Ale zawsze to coś. Daj boże że w poniedziałek powiedzą tak dowieziemy synka echh marzenia ściętej głowy. W poniedziałek zadzwonię do Torunia do naszego Towarzystwa autyzmu, tam będe dojezdzać na konsultacje, nie wiem jak to wygląda w praktyce okaże się.
Mysle o dogoterapii dla małego w Toruniu jest może przy okazji wyjazdów tam podjeżdzalibysmy ale 2 razy w miesiącu to raczej za mało..kto nam podrzuci labladora??Bo ponoć to najlepsze psy terapeuci.
Mały jakis okres buntu znów ma, co go prosze żeby oczko pokazał to wali mnie w paszczę, mówie gdzie kaczuszka i znów w pysk, w ogóle tak reaguje na słowo gdzie jest..Boje sie jak to będzie w przedszkolu choć wiem że musi iść..Na zakończenie tego jakże nudnego dnia foteczki
Kocham autka ale ksiązki też lubię
Te kształty są taaaaaakie trudne
Mój lekarz Terapeuta starszy brat Mateusz
Echhh jakie to życie jest skomplikowane
Mam nadzieję, że to początek dobrych wieści, oby. A foteczki skarbeńka słociutkie :)
OdpowiedzUsuńja równiez, jeszcze niedziela i może cos sie dowiem trzymajcie kciuki bardzo mocno
Usuń