I znów kończymy następny rok. Ten rok zapowiadał się początkowo bardzo źle - nerwy stres w szkole masowej spowodował że zarówno Mateusz jak i ja bardzo kiepsko znosiliśmy ten czas.
Czas kolorował nam się w ciemnych barwach.
Miłym przerywnikiem był turnus logopedyczny na którym byli oboje chłopcy na przełomie lutego i marca. Wyjazd ten dobrze nam zrobił oderwał nas choć na chwilę od trosk i zmartwienia
Mateo coraz gorzej funkcjonował w szkole.
W tym samym czasie wprost odwrotnie Miłosz po wprowadzeniu olejku cbd zaczął w niesamowitym tempie się rozwijać. Nadganiał zaległości - słowa zaczał łączyć w zdania, był coraz bardziej komunikatywny. Wtedy też podjęliśmy decyzję że nie ma na co czekać i puszczamy go do szkoły do 1 klasy. Zawsze uważaliśmy że najlepszą formą nauki dla Miłosza jest szkoła specjalna. Miłosz na dzień dzisiejszy nie jest w stanie udźwignąć podstawy programowej choć nadal jego rozwój jest dynamiczny. Jednocześnie jest wśród dzieci i może ćwiczyć umiejętności społeczne.
W tym samy czasie podjęliśmy jedną z najtrudniejszych życiowych decyzji. Zapewnilismy Mateuszowi edukację domową - tzn że sami go uczymy w domu - jednocześnie zapewniamy realizację orzeczenia i poddajemy go intensywnej terapii i treningom umiejętności społecznych.
Okazało sie że ta forma nauczania jest dla Mateo bardzo korzystna. W szkole nie potrafił się skupiać wśród nieustannych hałasów klasy 25 osobowej. Teraz ma komfortowe warunki dzięki czemu dużo łatwiej przyswaja wiedzę i w sposób znacznie przyjemniejszy. Okazało się że ma zdolności językowe i przywyższa wiedzą swój wiek. Aby nie zmarnować talentu uczęszcza do szkółki języka angielskiego gdzie pod czujnym okiem pani Doroty poszerza swoją wiedzę. Ostatnio strasznie się zamartwiałam tym że mogę nie być w stanie nauczyć go programowania (obowiązkowo wchodzi do szkół) całkiem przypadkiem okazało się że on sam przeskoczył już programowanie klasy 4-6. Zafascynował się przyrodą - dzięki ksiązkom przyrodniczym które pochłaniamy w zatrważającym tempie. Także kochani - jest dobrze :)
W sierpniu Miłosz ponownie uczestniczył w turnusie logopedycznym - ostatnim - ponieważ znaleźliśmy logopedę stacjonarnie i od wrzesnia korzystamy regularnie dwa razy w tygodniu z prywatnej terapii logopedycznej. Pani Iga działa ogólnie rozwojowo - pod jej czujnym okiem Miłosz opanowuje również sztukę czytania i przyznaję że idzie mu coraz lepiej. Jego mowa jest wyraźniejsza i bardziej komunikatywna.
Od września Miłosz jest uczniem 1 klasy szkoły specjalnej. Jest w klasie 3 osobowej. To są optymalne warunki dla jego rozwoju.
Miesiąc temu stan Miłosza uległ pogorszeniu. Pojawily się ataki padaczkowe - po trwających 25 min seriach ataków znależliśmy się w szpitalu. Wygląda na to że ponownie podwyższenie leków zatrzymało na jakiś czas ataki. Niestety dawka jest maksymalna i jesli przestanie działać będziemy musieli zmienić lek. Te huśtawki nie wpływają pozytywnie na stan Miłosza ale i tak trzyma się dzielnie.
W tym roku skończyło się nam orzeczenie więc ponownie stawaliśmy na komisję. Oczywiście je otrzymał z wszystkimi potrzebnymi punktami na 2 lata.
Moi drodzy terapia, wizyty lekarskie, leki opłacamy dzięki darowiznom, wpłatom z 1 % podatku.
To ze sie rozwijają to też wasza zasługa - bo bez tego całego szeregu dobrych serc nie byłoby to możliwe. Dziękujemy wszystkim darczyńcom - tym stałym i tym którzy pomogli nam jednorazowo, wszystkim firmom i fundacjom którym los chłopców nie jest obojętny.. To dzięki wam dzieją się te cuda. W tym roku mąż zaprzestał pracować wyjazdowo - ja sama już nie dawałam rady wszystkiego ogarnąć. Niestety wiąże się to widomo z niższym dochodem. Ale nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze. Chłopcy w końcu mają tatę a ja męża na którego zawsze mogę liczyć.
Zrobiłam takie mFilm 4ałe zestawienie jak rozwijała się mowa Miłosza. Chętnych do obejrzenia, przeczytania zapraszam.
pierwsze zdanie werbalne Miłosza nie będące komunikatem z mówika
w tej chwili Miłosz zna ten wierszyk na pamięć
Na zakończenie pamiętajcie proszę w roku 2018 o przekazaniu swojego 1 % podatku na chłopców. Te pieniądze zapewniają im niezbędną terapię i leczenie. Dzieci z autyzmem nie zbierają dużych sum ponieważ wyglądają na zdrowe. Niestety tak nie jest a walka o lepsze funkcjonowanie trwa zwykle całe życie. Dziękujemy tym którzy nam pomogli w roku ubiegłym i prosimy o pomoc ponownie.
Przekaż
swój 1% na:
Fundacja
Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”
Numer
KRS
0000186434
Cel
szczegółowy:Miłosz
i Mateusz Kordella 418/K
Chłopcom można także przekazać darowiznę
Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”
Stawnica 33, 77-400 Złotów
SBL Zakrzewo
Nr Konta 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
z dopiskiem
„Na leczenie i rehabilitację Miłosz i Mateusz Kordella 418/K"
Dziękujemy
serdecznie
RODZICE
Kasia
i Janusz