ostatnio nie ma problemow z wejsciem na teren pkola, bierze swoja pania za reke i ida na sale, wiec bezstresowo. Powrot tez jakos sie udaje, przekupstwo telefonem.
Wczoraj odbebnilismy obowiazkowa wizyte u psychiatry. Nie lubie tego lekarza i wolalabym go zmienic niestety narazie nie moge. Nic ciekawego ani pozytecznego nie wnosza te wizyty. 20 jedziemy do pedagog i psycholog tu przynajmniej mnie wysluchaja.
Przepraszam za brak polskich liter ale moj komp napil sie kawy i pisze z ekranowej. Prawdziwa porazka. serwisu tu nie mam, sama nie rozbiore wiec niestety pozostaje mi dukac.
miloszowa wysypka prawie znikla. Wiec mowimy pokrzywce precz. dzis Milosz samodzielnie na prosbe zdjal kapcie i odlozyl na polke. Duma mnie rozpiera.
Kasia nie chce się tu mądrować, ale przy treningu czystości to musi chodzić i w domu i w przedszkolu bez pampersa. Zdejmujecie go już na stałe. Bynajmniej u nas tak mówiono. Oli szybko załapał to i Miłosz da rade. Niech braci podgląda jak sikają będzie chciał jak oni :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki !!!!!!
a tak majtusie dzis zmoczyl, strasznie mu takie mokre nie odpowiadaly
UsuńPowodzenia w treningu czystości,dacie radę. Super sprawa z tymi kapciami.Pozdrowionka www.dlakubusia.com.pl
OdpowiedzUsuńdziekujemy
Usuńno Kasiu to, że mu nie odpowiadały to super sprawa szybciej załapie :) niestety pralka teraz przez jakiś czas będzie chodzić non stop. Ale za to kolejny powód do dumy będzie.
OdpowiedzUsuńOli ostatnio jak był chory nie dobiegl do toalety i sie strasznie zbulwersował :) " O nieeee :)"
Dziękujemy za wstawienie nas ,do czytających blogów Kasiu!!!!www.dlakubusia.com.pl
OdpowiedzUsuńprzepraszam ze tak pozno ale obiecuje nadrobic zaleglosci, pozdrawiam
UsuńMy też Kasiu póki co walczymy z pampersami:) Idzie nam tak różnie...jeden dzień jest lepiej, a na drugi Paweł na widok nocnika daje dyla...ehh. Buziaki dzielna Kobietko:)))))i oczywiście ogrom uścisków dla trzech muszkieterów:)))
OdpowiedzUsuń