Niestety dziś właczyłam mu antybiotyk, pluje , gryzie, jak widzi strzykawkę to z daleka kaszle i ostrzega że będzie wymiotować haha. Ale nic z tego antybiotyk smak ma w miarę więc bez oduchu wymiotnego, na szczęscie. Sporo wypluwa ale mam nadzieje że pomoże, musimy szybko się kurowac bo a nuż uda sie to przedszkole szybciutko.
Dzis też zaliczył nowy krok rozwojowy nauczył sie wchodzić po fotelu na okno w pokoju dzieci. Musiałam szybko stamtąd ewakuować chomiki, ponieważ mały stwierdził że wiórki sa the best i super je tak rozrzucać po domu, podejrzewam że chomiki w krótkim tempie nauczyłyby sie fruwać..
No i mieliśmy dziś gości Miłoszek litościwie pokazał sie od tej lepszej strony:)) Co prawda przed wizytą usilnie "sprzatał" całe mieszkanie rozrzucając co się da ..nie ma to jak nakruszyć w kazdym kącie
Eciocia się nawet spodobała, dopóki..nie chciała sie bardziej zbliżyć
Marta!!Buziaki:))))
Misiek już śpi więc czekamy na jutro, co minie w końcu weekend i może dowiemy się czegoś więcej w związku z przedszkolem, czekam na to jak na szpilkach, śni mi sie nawet po nocach........
Julka lubi słowo nie. Czy masz na na imię julka? - NIE! Czy chodzisz do przedszkola? - NIE!
OdpowiedzUsuńHa ha no mam nadzieję że i ja usłysze to magiczne NIE a narazie mi musi wystarczyc oglądanie:)
UsuńMiłoszku zdrówka skarbie.
OdpowiedzUsuń