Aniołowie

niedziela, 14 lutego 2016

Rozwijanie komunikacji

Jak już wiecie Miłosz zaczął mówić. Jego artykulacja wymaga jeszcze mnóstwa pracy ale nie jest tak źle. Ostatnio mówi coraz więcej i coraz szybciej co niestety skutkuje tym że często go nie rozumiem. Choć mogłabym już spokojnie robić za agenta do rozszyfrowywania zagadek werbalnych. 
Jak sie okazuje sam Miłosz też ma wiele do powiedzenia. I gada non stop. Wg Miłosza wiele rzeczy jest fajnych " fajny jest ślimak którego układa, fajny jest telefon gdy gra muzyka i sam zainteresowany tańczy..Wszystkich też "kocha" i głośno o tym informuje. Kocha mamę, tatę, Mateo i Kubę, kocha też wszystkich z przedszkola...
Wykorzystuje też fakt ze wszyscy tak wokół ochh i achh..Mama nie chce układać domino? "Kocham mamę - buduj domino" - no i mama pędem buduje.
Na turnusie uświadomiłam sobie że Miłosz pomija bardzo ważny element komunikacji. Czyli najprostsze TAK i NIE. Czy mozna dużo zdziałać z dzieckiem które śwadomie mówi TAK? Oczywiście że tak. Tak i nie to podstawa komunikacji. Podczas turnusu poległ własnie na tak prostym zadaniu jakim było potwierdzenie bądz zaprzeczenie. Do tej pory Miłosz powtarzał echolalicznie coś co było odpowiedzią. Wiec na pytanie chcesz jeść? Odpowiadał jeść lub chcesz jeść. O ile prościej sprawa miałaby się gdyby odpowiedział tak lub nie. Jakoś mi do tej pory to uciekało. Tak więc postanowiłam go trochę przycinąć i poćwiczyć z nim. Okazało się że bardzo szybko zrozumiał o co chodzi. Oczywiście nie osiadamy na laurach bo trzeba mu ciągle o tym przypominać.
Podobnie sprawa ma się w stosunku do słów chcę i nie chcę. Odkąd zrozumiał konsekwencje słowa nie chcę bardzo często je wykorzystuje. I głośno nam oznajmia że nie chce jechać do szkoły, nie chce się ubrać, nie chce iśc spać, nie chce,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, i tu lista jest bardzo długa. Chcę jest o wiele krótsza.
Jakość naszej komunikacji bardzo sie poprawiła. I choć do ideału jeszcze nam daleko to miło słuchać jak Miłosz sobie cały dzień gada. Dochodzi bardzo często do śmiesznych sytuacji. Dziś mi oznajmił ze teraz "pan Miłosz buduje domino" :D 


A tymczasem ja dwoje sie i troję aby pozyskać darowizny na terapię chłopców. Nigdy nie pisałam do żadnych fundacji czy firm i czas to zmienić. W całym naszym domu walają sie koperty, szkoda tylko ze te znaczki takie drogie..ale na turnus dla Mateo pieniążki musimy uzbierać. 
Dziś chciałabym serdecznie podziękować Iławskiemu dziennikowi internetowemu za bezinteresowne wstawienie na swoją stronę banera z prośbą o 1 % podatku dla chłopców. INFOILAWA. Dziękuje też pani Marcie - grafika za prezent w postaci pieknego banerka. 
Również przypominam naszym czytelnikom o tej mozliwości. Bedziemy ogromnie wdzięczni za pomoc. Nie zapominajcie o nas w tym roku gdy bedziecie sie rozliczać z fiskusem. Zeszłoroczny 1 % został wykorzystany na turnus rehabilitacyjny Miłoszka, pomoce terapeutyczne, wizyty u specjalistów. Sukcesy chłopców to w dużej mierze także wasza zasługa. Dziekujemy


Na koniec jeszcze filmik z ćwiczeń tak i nie




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz