Aniołowie

czwartek, 11 kwietnia 2013

Kierunek Włocławek

Chyba się udało. Jutro w południe wyruszamy na kurs Makatonu. Wynajelismy pokoik w hotelu, dzieciaczki narazie zdrowe wiec poczekaja na mnie tam na miejscu. Ciesze sie ze to jednak ja poznam tajniki tej metody komunikacji. 
Dziś byliśmy na pierwszej częsci diagnozy w ZPE w Olsztynie. Rozgladałam się za Majeczką i Józkiem, szkoda że ich tam nie dojrzalam, ale milo było mysleć ze gdzieś tam są niedaleko.
Ogólnie placówka sprawia wrazenie bardzo ciepłej i przyjaznej. Wywiad z panią psycholog trwał całą godzinę. Jak się domyslacie już po wywiadzie pani psycholog praktycznie pewna przyszłej diagnozy. Opisany rozwoj Miłosza bardzo szczegółowo nie pozwala na wątpliwości. 29 jedziemy tam na kolejną wizyte, tym razem z Miłoszkiem. Dziś po wczorajszym nic mnie nie rusza, znikły wszelkie wątpliwości. Miłosz ma autyzm i nic tego nie zmieni, mogę tylko walczyć z tym "gadem" jak mawia AGA
Trzymajcie kciuki za nas bo troche sie boję zmiany otoczenia Miloszowi, nie wiem jak zniesie pierwsza noc poza domem. Zeby czasem tata w nocy z nimi do domu nie jechał hah. No i zeby ospa nie zaatakowała!!!!

6 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki z całych sił!
    I zadawaj prowadzącej sto pytań na minutę, wykorzystaj to szkolenie na maxa!

    Trzymaj się, Kasiu:*

    OdpowiedzUsuń
  2. trzymamy kciuki za kursik i tatę z maluchami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. My też trzymamy kciuki :-)
    Spokojnie dasz rade ze wszystkim :-*

    OdpowiedzUsuń
  4. nieboj sie bedzie dobrze trzymam za was kciuki natasza

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam i ja kciuki, i oby tato ni musiał wracać na noc z dziećmi do domu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymam mocno kciuki!
    Prosze tam wszystko skrupulatnie notować :-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń