Reasumujac do komentarzy z ostatniego posta. Poniewaz muzykę można zablokować nie będę jej usuwac skoro jest taka prośba.
Jol bralam po uwagę nawracajaca gorączkę bo nawet objawowo pasuje. Procz tego ze gorączka u Milosza występuje zbyt często, chyba ze sie przeplata z infekcjami.
Co u nas. W kupce Milosza znaleziono krew utajoną. Strasznie sie wystraszyłam, niby moze dziac sie tak od tej bakterii ale dotychczasowy przebieg chorobowy popchnal pania dr do badań w kierunku nieswoistego zapalenia jelit.
Tylko wygląda na to ze poki co jest lepiej. Wczoraj kupka tylko jedna. I od wczoraj probuje pobrać próbkę do badania i nic z tego nie wychodzi. No ale to chyba dobrze. Planowe wyjscie jest ustawione na poniedzialek. I w ten sam dzien Maja zadzwonić do Warszawy w celu przyspieszenia przyjęcia na oddział.
to super ze wychodzicie:) kasiu a jak moge ustawic zeby mi grala piosenka na blogu?
OdpowiedzUsuńtrzymama za was kciuki
Właśnie próbuję ogarnąc jak się blokuje muzykę, nie wiedziałam, że można, takie ze mnie atechniczne dziecko :)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że trafiliście do 'brudnego' szpitala :( Wiem, że standardy w naszych szpitalach pną się w górę coraz bardziej, więc trzeba na prawdę mieć pecha żeby aż tak źle trafić. Najlepiej zgłosić wszelkie zażalenia do lokalnej stacji sanepidu, to w końcu w interesie Waszym i innych dzieci!
Trzymam kciuki za postępy w diagnozie. Krew utajona to faktycznie nie jest sympatyczny objaw, ale może popchnie w kierunku szybszej diagnozy. Zdrowia dla Małego. I sił dla rodziny!
Kasiu, limit pecha już wykorzystaliście. \Czas na powrót do formy.
OdpowiedzUsuńCałuski dla Miłosza :-)
Witam i zdrowych dni zyczę:):
OdpowiedzUsuńJak miłośc ma wiele odmian....
Dobrych chwil, życzliwych ludzi i lekarzy z trafnymi diagnozami życzę...