Aniołowie

czwartek, 24 października 2013

złość

Narastajaca, agresja..zastanawiałam się ostatnio skąd sie to nagle wzieło u Miłosza. Wystarczy przesunąć gdzies przedmiot który wg małego powinien stac w innym miejscu by usłyszeć głośny, bardzo głosny protest w postaci krzyku. Albo podnoszeniem i waleniem wersalką, ma chłop krzepe. Nic w jego zyciu ostatnio się nie zmieniło. Prócz drugiej płyty Johansena. W odróznieniu od poprzedniej przy której wprost zasypiał, przy tej zmienił się w wulkan energii. Ale chyba nie tu tkwi przyczyna. Odkąd ostatnio brał antybiotyk jego kupka jest bardzo luzna i częsta. Dziś jestem po rozmowie z lekarzem  i podjelismy decyzję o wdrożeniu leczenie przeciwgrzybicznego. Tak podejrzewam candidę po antybiotykach w przewodzie pokarmowym. Nie spodziewałam się jednak ze nystatyna jest tak gorzka!! Miłosz jest uczulony na goryczkę, natychmiast następuje haft. Pomieszałam więc ją z multisanostolem, mimo tego goryczka trwa nadal :/ Po pierwszym łyczku następuje bleee i próba hafta, na szczęscie cwana jestem i podaje na pusty zoładek. Takze juz dwie dawki udało się wepchnąć. Mam nadzieje ze po leczeniu zachowanie nieco się poprawi. BYłam zmuszona usunąć mu z tableta aplikacje pociągów, poniewaz niemożność ułożenia bardzo trudnego poziomu powodowała u Miłosza takie krzyki iz obawiam się ze wkrótce zapukałaby do nas policja z zapytaniem czy maltretuję dziecko :D Przy okazji układania tych trudnych poziomów, miałam szanse się przekonać jak dobrą pamięć wzrokową ma Miłosz. 
Wczoraj wziął udział w przedstawieniu w przeglądzie przedszkoli, ponoć wszystko udało się bardzo dobrze. Dzieciaki swoje małe role zagrały więc za rok pojadą znowu. Zawsze to jakaś odmiana, rozrywka i szansa na cos nowego. Relacja fotograficzna w najblizszych dniach jak tylko dostanę zdjęcia. I pomysleć ze jeszcze rok temu na pasowaniu kurczowo trzymał się spódnicy i nie było szans na wyjscie na scenę..
Dziś ze wzg na wyjście do lekarza przedszkole zostało odpuszczone, ale jutro dzielnie pomaszeruje. 

Nadal wpływają do nas pieniądze z 1 procenta podatku. Głownie z okolic Nowego Miasta Lubawskiego i Iławy. Ponownie serdecznie dziękujemy. Już się nie mogę doczekać powrotu męza i ruszamy dzieki wam na biofeedback!!!

3 komentarze:

  1. U nas agresja i bunt wszelaki występuje wszędzie poza domem, PPP i przedszkolem, a już było tak fajnie ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, jak podnosi wersalkę????

    Kasiu, a czy jest opcja ze agresja jest reakcją na Johansenna? Pytałaś terapeutów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytałam, jest mozliwe, jednak bardzo przejsciowe, wiec trzeba się uzbroic w cierpliwość

      Usuń