Rok 2013 nie był dla nas łaskawy. Diagnozy dzieci, związana z tym papierologia. I kolejna załamka, cios od losu. Ale zyć trzeba dalej. I robić wszystko żeby dzieciaki miały lepsze życie. A do tego potrzebna jest intensywna terapia. Takową zamierzam rozpocząć po nowym roku. Zdecydowałam się na zakup z 1 procenta kilku sprzętów do rehabilitacji. Pierwszy być może przyjdzie już jutro.
Do ćwiczeń równowagi i wzmacniania słabego napięcia mięśniowego. MIłosz bardzo lubi ćwiczyć na wałku. Ostatnio rzuca się na piłkę okrągłą brzuchem i próbuje ćwiczyć jak na wałku , niestety obawiam się że może zrobić sobie krzywdę. Spaduje z niej gdzieś bokiem. Nie tylko Miłosz potrzebuje tego typu ćwiczeń również Mati ma słabe napięcie mięsniowe i kiepską równowagę więc i on skorzysta. W planach mamy też rowerek biegowy oraz trampolinkę pokojową. Czas zacząć intensywnie ćwiczyć, o ile Miłosz ma terapię SI w przedszkolu o tyle Mati nie ma jej wcale. A jego dyspraksja jest tragiczna. Nie może nawet wyprostować rąk przy prostych ćwiczeniach, nie mówiąc już o robieniu dwóch rzeczy jednoczesnie. Problem duzy z planowaniem ruchu..
Wczoraj miałam kiepski dzień Miłosz ze złości się posikał w majdy, potem nie zdązył do WC z kupką..zrobiłam zdjęcie dla potomności, z szacunku dla was nie wkleje tutaj, zostawię dla szanownej komisji gdyby mieli wątpliwości co do samoobslugi Miłosza, a czeka nas to już pod koniec sierpnia.
Na koniec chciałabym wam życzyć :
Stary Rok odchodzi wielkimi krokami,
niech więc złe chwile zostaną za nami.
Niech Nowy Rok przyniesie dużo zdrowia,
radości a przede wszystkim morze miłości!
Wałek super sprawa,mój też lubi się kłaść:) trampolina niestety służy bardziej do siadania albo aby coś sięgnąć,a kupiłam bo bardzo mu sie podobala u Pauliny jak byl w odwiedzianach. Ale daje jej jeszcze szanse,dlatego nie skladam,bo od czasu do czasu skoczy kilka razy. Oby u Was przyniosla wiecej pozytku,moze z racji,ze wiecej masz dzieciakow,to beda chcialy :) Tobie tez zycze wszystkiego dobrego,oby nowy rok byl chociaz ciut lepsze od starego.
OdpowiedzUsuńMOi chłopcy dużo skaczą na łozku, az szkoda spręzyn, w moim prawdziwym domu mamy dużą ogrodową trampolinę i ją uwielbiają mysle ze i ta domowa będzie im dobrze służyć.
OdpowiedzUsuńKasiu, oby nadchodzący rok był lepszy od tego mijającego.
OdpowiedzUsuń:*
Kasiu. W Nowym Roku będzie lepiej :-)
OdpowiedzUsuńŻyczymy Wam wszystkiego dobrego, i samych sukcesów w ciężkiej pracy jaką są rehabilitacje.:-*
Pozdrawiamy
Kasieńka, życzę Tobie i Twojej rodzinie, aby kolejny rok był obfity w same radości i pozytywy.
OdpowiedzUsuńWałek superancki. Moje dziecko również masakruje sprężyny, przydałaby mi się trampolina, ale nie miałabym gdzie jej ulokować :) Pozdrawiam.