W poniedziałek padła decyzja o próbie wypuszczenia Miłosza do domu. Pani dr dowiedziała się że powstał nowy lek doustny działający na pałeczkę ropy błękitnej. Lek nazywa się SUPRAX. Warunkiem wypuszczenia do domu było to że nie zwymiotuje leku oraz lepsze wyniki z krwi i moczu. Wyniki nieco się polepszyły choć OB nadal jest na poziomie 20tu a i morfologia słabiutka choć nieco lepsza. No i najwazniejsze mocz jałowy. Na szczęscie lek okazał się bardzo przyjmeny w smaku, choć kolor jest biały wiec nieakceptowalny przez Miłosza. Po namowach i wizji jechania do domu, łyknał lek, nie zwymiotował i tak oto jesteśmy w domu. Teraz dochodzi do pełni sił i zdrowia. Póki co przedszkole odchodzi na bok. Od poniedziałku bedzie tylko uczęszczał na zajęcia WWR.No i dziś jedzie z tatusiem do pani Kasi.
Wczoraj bylismy u neurologa na kontroli. Niepokoją nas dwie rzeczy. Wyłanczanie się wzrokowe Miłosza, tu pan dr zasugerował zeby szczypna Miłosza w uszko zeby przekonac się czy to zamyslenie czy atak. Bo jesli atak to trzeba bedzie zmienić lek padaczkowy. Druga rzecz to dość intensywne mioklonie nocne. Których nasz synek nigdy nie miał a stopniowo się nasilają. Niby pan dr mówi ze nie ma czym się martwic to jednak nie daje nam to spokoju. Dziwny jest widok drgającego praktycznie wieszkszość nocy..Za 3 tyg kontrol i padnie decyzja czy zmieniamy lek czy zostaje wszystko po staremu.
Poniewaz IGE całkowite Miłosza nie daje mi spokoju w przyszłym tyg pojedziemy do dobrego alergologa. No i mamy skierowanie i umówiona wizyte w poradni reaumatologicznej, z powódy tych nawracajacych gorączek. Zamiast posiedziec odpocząc w domu czeka nas multum załatwiania róznych spraw.
Witaj Kasienko,gdybyś chciała zdiagnozować albo zapytać o cokolwiek drZwolińskiego bedzie dostepny w Navicie bezpłatnie.Służe pomocą w noclegu.Pozdrawiam,wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuń