Aniołowie

niedziela, 11 listopada 2012

Gluten free

Diety bezglutenowej dzień 4ty. Mały nadal zyje ale stoję na głowie zeby coś w niego wcisnąć. Przed chwilą dostałam po głowie chrupkami kukurydzianymi. Stanowczo odmawia konsumpcji chlebka i bułeczek bezglutenowych, a ze wyczytałam w netku ze chlebek upieczony własnoręcznie jest smaczniejszy zakupiłam wypiekacz do chlebka, udało sie dość tanio (kochane allegro). Zamówiłam tez produkty na balvitenie, zaczęłam się bać, droga impreza. W sklepach siedziałam dlugo ogladając etykiety 90 procent produktów zawiera gluten bądz jego sladowe ilości:(
żeby byc pewnym składu powinno sie chyba wszystko kupować w sklepach bezglutenowych, no ale trzeba być naprawdę przy kasie, mam nadzieje ze wypiekacz do chlebka szybko sie zwróci, bo 200-300g chleba to koszt około 7-8zł, plus koszty wysyłki oczywiscie też niemałe. Mąka do taniej tez nie nalezy, mam jednak nadzieje ze taki świezy bedzie lepszy, bo ten ze sklepowej półki smakuje jak papier.
I nie wiem czy po 4 dniach mozna mówić o jakiś rezultatach ale u nas jest jeden podstawowy, kupki zmniejszyły sie z 6ciu do 1-2 na dzien. Wiec albo to przypadek albo faktycznie gluten mu szkodzi. Pojawiły sie tez nowe głoski, bu bu, be be, błe błe, co nas zniezmiernie cieszy. No i nauczył sie bić brawo co jest dla mnie ogromnym osiągnieciem, bijąc brawo patrzy uwaznie czy cała rodzina klaszcze. Chodzi daje całuska tacie w policzka i sam tez swojego nadstawia, do mnie zas podchodzi i kreci główka na słowo nie, gdy ja przekornie potakuję on dalej tez ze smiechem kreci głowka na nie:))) Nazbierało sie w kilka dni kilka postepów. Boje sie myslec ze to dzieki diecie no bo to napewno za szybko, bo z drugiej strony jesli gluten mu szkodzi to żal żeby całe zycie miał byc na diecie. Nie załuje jednak tego kroku bo przynajmniej sie przekonam czy coś ona daje. Mały głodny narazie nie chodzi, namietnie smaze mu kotleciki które uwielbia, bułka tarta bezglutenowa, jutro przymierzam sie do pulpetów. Dzis sie gotuje zupka z fasolki szparagowej równiez bedzie bezglutenowa tylko ciekawe czy zje:)) W miedzyczasie głodek zajada bananami i winogronami, szkoda ze tych chrupek nie chce, lepsze to niz chipsy:/
Odpukać narazie jest zdrowy oby znów sie nie rozchorowal bo katar mu nie odpuszcza.
Z zachowan trudnych mały ma obsesje na punkcie taty, chodzi za nim nawet do łazienki. Nie chce ze mna wychodzić do przedszkola bo tata nie idzie, a tata nie moze go odprowadzać bo tata na miejscu w przedszkolu płacze bardziej niz Miłosz. No i wynosze małego na siłe z mieszkania a w przedszkolu niestety z rana znów płacze. Pózniej jest lepiej ale poranek obkupiony łzami:( Tata za tydzien wyjezdza do pracy wiec przynajmniej poranek bedzie mniej trudny. Nie wiem jak zareaguje ze taty tak dlugo nie bedzie no ale cóz ktos musi zarabiać na te wszystkie wydatki..


7 komentarzy:

  1. Kasia ;-) pamiętaj o żelatynie ;-) potem jak chleb wystygnie to możesz go pokroić i zamrozić ;-)
    powodzenia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. my też mamy dietę bezglutenową. Do rosołku robimy np. lane kluseczki z maki aramantus, często sa zupki z kaszą jaglaną lub z ryżem komosa.
    Baliśmy się tej diety, ze dziecko będzie głodne,jednak dajemy radę. Odrzuciliśmy także mleko i mała bardzo chętnie pije mleko ryżowe wzbogacane wapniem o smakach waniliowy lub migdałowy. Cukier zastępujemy stevią /liście/ nie jest drogie. Można eliminować pokarm stopniowo, aby dziecko tak drastycznie nie odczuło.
    życzę wytrwałości i dużo zdrówka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja jakoś wole rach ciach, narazie jakoś sie udaje, nie odmawia stanowczo, robie podróbki dan ktore jadl do tej pory, klusezki smazone z maki bezglutenowej baaaardzo mu smakowaly, własnie szama rybki obsmazone w bułce tartej bezglutenowej, tylko pieczywa nadal nie chce, a zamiast cukru stosuje ksylitol

      Usuń
  3. Kasiu juz zakupilas wypiekacz wiec za pozno pisze, ale mam nadzieje, ze masz dwa mieszadla w swoim :) a do chlebka zeby byl lepszy dodaje np zurawine moje dzieciaki uwielbiaja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaa sprawdziłam na szczescie ma dwa ufff i program pieczenia chlebka bezglutenowego a nawet drzemu

      Usuń
  4. Może spróbuj stostować chleb, Kamil tylko taki chleb bezglutenowy jadał i wcale mu się nie dziwię, bo taki zwykły nie był zbyt smaczny.

    OdpowiedzUsuń