Moi chłopcy ostatnio ześwirowali na punkcie malowania zwłaszcza farbami. Cały dom mam obłozony schnącymi dziełami sztuki, jak to okreslił mój średniak. Cieszy mnie zwłaszcza fakt tego że Miłosz chce tez malowac ponieważ w domu to on do żadnych zajęć się nie garnie. Ponownie cieszy mnie fakt że Miłosz posiada ciut starszego brata od którego zglada pozytywne zachowanie, te niepozytywne zresztą też :)
Zapracowani mistrzowie sztuki
Dzieło Miłosza, proszę jak mozna wzór rozłożyc na dwóch kartach
A jutro napiszę post o domowych zajęciach SI. Moze ktoś coś będzie mógł u siebie wykorzystać. Dziś po południu lecimy na zajęcia z integracji sensorycznej. Dzieciaki juz się doczekać nie mogą.
Picasso się chowa przy Miłoszku, ha ha ha :D
OdpowiedzUsuńMój Niuniek też miał fazę malowania farbami i dziełami mam oklejone wszystkie drzwi. Wiszą już kupę czasu... Mnie się podoba :D
i pięknie , niech rysują i trenują :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia, to dzieło sztuki na dwoch kartach, to Syrenka Warszawska! Co spojrzę to ją widzę! Zdolnego syna masz! ;)
OdpowiedzUsuńkużwa Kaśka masz racje, ale gdzie on by syrenke warszawską dojrzał, masz bystre oko hehe
OdpowiedzUsuńNo ewidentnie Syrenka! Może w przedszkolu było :-)
OdpowiedzUsuń