Aniołowie

wtorek, 5 marca 2013

Makaton

"Gdy dziecko nie mówi, nie znaczy, że nie ma nam nic do powiedzenia. Często z racji zakłóceń rozwoju, dezorganizacji ulega również proces porozumiewania się. Dziecko nie zna innego niż mowa skutecznego środka za pomocą, którego mogłoby przekazać to chce powiedzieć. Wiele dzieci szczególnie niepełnosprawnych intelektualnie w takich sytuacjach ucieka się do innych form jak: krzyk, płacz, autoagresja, izolowanie się - zachowań, które pomagają im zwrócić na siebie uwagę i w ten sposób zakomunikować swoje potrzeby. Często zachowania tego typu są wołaniem dziecka o pomoc w zrozumieniu otaczającej go sytuacji, tego co inni do niego mówią i czego od niego oczekują.

Jedną z propozycji pomocy (pośród metod AAC - wspomagające i alternatywne sposoby porozumiewania się) jest Program Językowy Makaton - system gestów i symboli graficznych. Makaton nie odkrywa czegoś nowego, ale wykorzystuje to, co dziecko już zna - proste gesty i rysunki graficzne. Gesty są formami wspomagającymi słowne porozumiewanie się (są stosowane symultanicznie z mową), służą jako dodatkowy środek, który wzmacnia przekazywany dziecku lub przez dziecko komunikat. Gestom zawsze towarzyszy poprawna, gramatyczna mowa! W Makatonie oprócz znaków manualnych wykorzystywane są również symbole graficzne, z których korzystają osoby, które nie są w stanie wykonać gestu, wskazują wówczas na symbol i w ten sposób sygnalizują swoje potrzeby i zainteresowania."

Stało sie..zostałam oficjalnie wpisana na liste uczestnikow kursu Makaton ktory odbędzie się 12-13 kwietnia we Włoclawku. Poniewaz w pkolu zdecydowano że główną formą komunikacji alternatywnej Miłosza będzie właśnie makaton, zdecydowalam się na udział w kursie, dzięki któremu będe mogła efektywniej pracować z małym. Znaki i gesty są dość proste i łatwe w obsłudze.
Przykład  gest

symbol


Prawda że wydaje sie proste? Od jakiegoś czasu Miłosz wykonywal dziwny ruch rączkę przyblizal do buzi, główkę odchylal przy tym do tylu. Okazało się ze to gest jeść. Właśnie dlatego potrzebuję kursu. żeby móc rozumieć..

A co u nas, w sumie stara bajka..Choroby, choroby..Dopadlo nas jakieś grypsko. Chodzimy do lekarza ale odsyła nas z kwitkiem, wirus trzeba odchorować. Tylko że juz tydzień a poprawy nie widać. Wszyscy ledwo żyjemy, chyba tylko Miłosz jakoś się trzyma. Trochę kaszle ale nie dzieje się nic złego. Najbardziej rozłozyło mnie i Kubę. 







5 komentarzy:

  1. polecam: http://www.centrumhomeopatii.pl/product/details/lehning-l-52-krople-30-ml.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje, zdesperowana sprobuje tylko jak znam zycie nie bedzie w aptece

      Usuń
    2. zakup przez internet lub w aptekach, które specjalizują się lekami homeopatami.
      Podałam namiar na ten lek, bo nasze dziecko podczas ferii zachorowało. 40 C gorączki, problemy z oddychaniem. Na pogotowiu przepisali antybiotyk i do domu.Przy candydozie, którą już ładnie podleczyliśmy nie chcieliśmy podać. Temperatura nie chciała spaść przez tydzień.Dopiero trafiliśmy na lekarza pediatrę, która jest zwollenikiem homeopatii i ona nam ten lek poleciła. Ten lek dziecku pomógł i uchronił przed antybiotykiem. Cały czas robiliśmy badanie CRP sprawdzając czy wirus ją dopadł czy nastapiło zakażenie bakteryjne. Okazało się ze to był tylko wirus i antybiotyk był zbędny a lekarze to tylko antybiotyk i dziwią się ze antybiotyki są naduzywane.

      Usuń
  2. No to i Wam życzę zdrówka.
    Super, że masz możliwość uczestniczenia w kursie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuje totalna porazka z ta grypa, caly blok padl

      Usuń