Aniołowie

sobota, 16 marca 2013

Podsumowanie

Test per-p pchnął mnie do powtórzenia testu Atec. Miłosz ostatnimi czasy bardzo się rozwinął. zmadrzał, osiagnął tak wiele że naprawdę zaczęłam byc dobrej myśli co do jego przyszłości.
Dwa miesiące temu test Atec wskazywał na ponad 100pkt. Dziś jest około 70. To bardzo duzy spadek i duzy postęp. Choc nadal nie jest kolorowo taki skok rozwojowy w taki krótkim czasie daje naprawdę ogromna nadzieje.
Od momentu diagnozy minęło 8 miesiecy. W tym czasie Miłosz nauczył sie wielu rzeczy.
zacznijmy od najmniej optymistycznego mowa..niestety ta wiele nie ruszyła, duzo wokalizuje, mruczy w takt muzyki, nasladuje dzwieki aut, i wypowiada jedno słowo w jezyku angielskim CAR. I nadal czekamy na jeszcze..
Na poczatku terapii Milosz nie potrafił sie na niczym skupiać. Pamietam nasza pierwszą wizyte u neurologopedy, to byla porazka mialam ochote uciec, płaciłam za przepłakana godzinę terapii. Intersowały go tylko smochodziki. Kazda próba ingerencji w jego osobę kończyła się awantura i płaczem. Terapeutka uświadamiała mi za każda wizytą że  nie wolno mi się poddać, tak jest zresztą   
do dziś. Ja uparcie kupowałam tony układanek, powoli nadrabialiśmy zaległości. Dziś Miłosz umie to co większość  3latków moze mniej zgrabnie ale wychodzi mu to coraz lepiej. Prawidłowo trzyma kredkę, potrafi narysować linię a nawet koło. Długo i chętnie siedzi przy stoliku wykonując rózne prace. Nadal nie lubi plasteliny, modeliny,, nie lubi brudzić rączek. Namiętnie układa puzzle, wtyczkowe nie maja przed nim zadnych tajemnic, zwykłe są trudniejsze manualnie ale pracujemy nad tym. Zwykłe puzzle układa do 9 kawałków z odrobiną pomocy, samodzielnie do 6 kawałków. Kiedyś interesowały go tylko autka teraz ma wiele zainteresowań, lubi się bawic wieloma rzeczami, podrzucanie baloników, układanie klocków, malowanie, a najwazniejsze potrafi się bawić adekwatnie do sytuacji. Nie jest to bardzo twórcza zabawa ale trzeba się cieszyć z tego co juz osiągnął.
Pół roku temu bardzo duzo czasu zajmowały mu stymulacje kółkami, kręcił każdym napotkanym kółeczkiem, nie przepuścił żadnemu rowerowi, uwielbiał też godzinami przelewać wodę. Teraz tego nie robi, zdarza mu sie podczas kapieli ale duzo rzadziej. Nie stymuluje sie tez kóleczkami od autek, praktycznie w ogóle się nimi nie bawi.
Miłosz zawsze jadł rączkami i bardzo się brudził. Od niedawna posługuje się widelcem, dzieki czemu stół i otoczenie wygląda normalnie. Nie uzywa lyzeczki choć wie dokładnie do czego sluży.
Gdyby jeszcze pół roku temu ktoś mi powiedział że bedzie zgłaszał potrzeby fizjologiczne nie uwierzyłabym. A tak dziś woła juz siku, nie moczy się w nocy. Problem jest jeszcze z kupką ciągle ja wstrzymuje bo nie lubi  siadać na wc, do majteczek zrobić też nie chce, ale radzimy sobie, jestem już wprawiona w polowaniu na kupę.
Największe problemy nadal są poza domem. Nie cierpi sklepów, wiec nigdy nie robimy wspólnie zakupów. Spacery też są dość trudne bo musi być na jego warunkach, choć ostatnio też jest bardziej skłonny do kompromisów. Duzym problemem jest tez rozumienie mowy. Zna kilka wyuczonych i wyćwiczonych polecen typu, chcesz pić? chcesz bananka? połóz się, idziemy się kąpać, idziemy do przedszkola, chcesz siusiu, idziemy siusiu? Daj cześć, zrób papa, daj piątkę, gdzie jest nosek, gdzie sa uszka, gdzie jest podusia, gdzie jest io io. To chyba wszystko. Kazda nową rzecz trzeba mu wpajać, uczyć, przypominać. Nie bardzo reaguje na polecenie daj i tyczy się to wszystkich rzeczy. 
Nauczył się podciagać gatki, i rozbierać czapkę, szalik, buty, kapcie, chowa tez te rzeczy po tym jak je rozbierze. Umie tez posprzątać po zabawie.
Najwieksy postęp jaki oosiągnął to komunikacja z ludzmi. Nie ucieka od nich, wręcz inicjuje zabawę. Nadal kiepski jest kontakt wzrokowy, choć potrafi dokładnie obejrzeć sobie nową osobę. Spojrzy jej w oczy i tak jakby koduje sobie twarz i wiecej patrzec na nia nie musi. To oczywiscie tylko moje wymysly.
Czego zyczyłabym sobie na przyszłość. Zebyśmy nauczyli się wzajemnie rozumieć, mam nadzieje na komunikację słowną, ale jesli nawet nie to żebyśmy opanowali zalecone makatony. Zeby Milosz poza domem sluchał co do niego mówie i szedł tam gdzie ja chcę, żeby dał normalnie wejść do sklepu czy przychodni, zebym bez stresu mogła zakupy zrobić. Zeby rozumiał mowę i stosował sie do próśb i poleceń. Zeby dogonił rówieśników i osiągnął norme intelektualną. I żeby zawsze ns kochał i był z nami. Malutkie mam wymagania, prawda?



10 komentarzy:

  1. Kasia - bardzo dużo tych postępów! Jak będzie szedł takim tempem to nie tylko dogoni ale i przegoni rówieśników :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Postępy Miłoszka sa faktycznie oszałamiające.
    Franula nie umie kilku rzeczy, które opanował Miłoszek, za to z tych, z którymi ma Miłoszek problem, dla krasnaka nie są problemem. Jest więc 1:1:)
    Super, że ci nasi chłopcy tak idą do przodu.
    Zobaczysz Kasiu - gdy wprowadzisz Makaton, mały pójdzie jak burza. Pamiętam jak to u nas było. A teraz Franek chłonie gesty jak gąbka. Ma problem z ich powtarzaniem, ale bardzo chce a to już poczatek sukcesu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. remis, brawo, dziekuje za gesty, dzieki tobie moge cwiczyć

      Usuń
  3. Kasia byle do przodu!!!
    Tak Trzymać :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest do przodu caly czas i tak bedzie dalej, musi

      Usuń
  4. GRATULUJĘ Kasiu, widzisz coraz lepiej, a po MAKATONIE TO DOPIERO PÓJDZIE JAK BURZA-FAJNE WIDAĆ MACIE PRZEDSZKOLE. Sumiennie podchodzą do sprawy. CO DO KUPKI NAPISZĘ (mam nadzieję na pociechę), JEDEN PSYCHOLOG mi kiedyś powiedział,trzylatki zwłaszcza chłopcy mają, że Kupa jest ich częścią i nie chcą oddać, często się chowają w kącie albo po cichu gdzieś robią . Ale to przejdzie. U nas w rodzinie tak było i przeszło.Teraz dziecko robi na toaletę i jest bardzo dumne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobry z niego gospodarz, szkoda ze ziemii nie mamy:P wieze ze i z kupka sie uda, pootreba tylko czasu, dziekuje

      Usuń
  5. W takim tempie rozwoju zrealizuja sie wszystkie Twoje wymagania! I te malutkie i te ogromniaste!

    Życzę Ci tego z całego serducha!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń