Aniołowie

środa, 29 sierpnia 2012

Szczuję

Miłosz układa puzzle drewniane z 10 kawałków. Duma mnie rozpiera, wiadomo. Postanowiłam pójść krok dalej. Wyciągnęłam puzzle tekturowe z 3 kawałków, z autami oczywiście. Z początku szło opornie ale.. dziś przełom:))) Konsekwentnie szczuje moje dziecko..jak odchodzi od puzzli odłamuje 1 kawałek od puzzla, a że Miłosz ma schizy na punkcie samochodów i koniecznie muszą byc w jednym kawałku po chwilce podchodzi i...SKŁADA samodzielnie!!!Poszłam dalej odłamałam dwa kawałki i czekam co na to moje dzieciątko. 
Przedszkole nadal sie nie odzywa moje nerwy osiągneły zenit. Niech juz powiedza że nie to bede wiedziała co robić dalej

2 komentarze:

  1. Brawa dla Miloszka,Kasiu jeszcze nie raz cie maly smyk zaskoczy.....:)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekujemy, każdy malutki postęp cieszy jak...****:)))

      Usuń