Aniołowie

środa, 16 stycznia 2013

Chorób c.d.n.

Zapalenie oskrzeli rozwaliło go centralnie, chyba nie zakończy sie u nas w tym roku etap chorowania. Siedzi taki biedny chorutki, pan dr pozapisywał delikatne w smaku leki żeby opanować u niego odruch wymiotny. No i faktycznie smak ok, Jednakże Miłosz dawno opanował sztukę plucia jak lama,wiec mimo wszystko podaie mu leków graniczy z cudem. Mamy nastepny tydzień wyciety z życiorysu, a jutro bal w przedszkolu:( Od poniedziałku tygodniowa przerwa na ferie, może i dobrze się trafiło akurat zdązy się wykurować.
Mimo że wczoraj już dość porządnie go rozbierało, nie przeszkodziło mu to opanować nowej trudnej sztuki , a mianowicie..popatrzcie sami
Nic sie nie bał, zjezdzając głową w dół, sam to inicjował, jest coraz śmielszy w tym rodzaju zabaw, za jakiś czas nie będzie pewnie tak wesoło.

Dziś po południu jeszcze przed wizytą u lekarza przyszła do nas paczka. Ewa oszalała odwdzieczając się praktycznie za nic, dziekujemy serdecznie, dzieciaki bardzo zadowolone


Nawet Kubie zachciało się kolorować:D
Najwazniejsza jednak rzecz to bluzeczka z napisem poświecona autyzmowi. Bardzo nam się podoba. Postanowiliśmy wczoraj spróbować i ubrać Miłoszowi do lekarza. W poczekalni choć było malutko ludzi, widziałam że zerkają z ciekawością. Wydaje mi się że spotkał się z akceptacją, że ludzie stawali się od razu milsi. Miłosz jest bardzo bezpośredni, za bardzo. Zaglada ludziom do torebek, podchodzi bardzo blisko zagladając obcym w oczy,co ciekawe nam rodzicom ciezko go uchwycić. Jednakze ubierając bluzeczkę ludzie od razu wiedzą że mały jest chory, bez bluzeczki czy znaczka często daje się tego uniknąć. Napewno taki gadżet się przydaje w tłumie.
Mezowi równiez bardzo się spodobała i nawet postanowił że chce zakupić podobną dla siebie.


Dziekujemy Ewa, mimo że naprawdę nie musiałaś.
No nic idziemy się kurować:(



13 komentarzy:

  1. Zdrowia dla przystojniaczka! niech zapalenie idzie precz! A w koszulce wygląda elegancko, pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrówka kochani! szkoda tego balu no ale cóż poradzić zdrowie ważniejsze! mam nadzieje, że po feriach Miłoszek wróci do przedszkola pełną parą!

    OdpowiedzUsuń
  3. zdrówka :* a bluzeczka pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrówka dla dzieciaków! A Miłoszek się super prezentuje w bluzeczne, zresztą on w każdym wydaniu mi się podoba:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu dużo zdrówka dla Was:* pozdrawiam ciepło:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie musiałam, ale chciałam i sprawiło mi to wielką frajdę. Mnie ciągle pytają o znaczki ( skąd mam )... Bluzeczkę z podobnym napisem przetestowałam na rodzicach z Piotrusiowego przedszkola...
    Ułatwia mi życie... Zero tłumaczenia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu masz racje zero tłumaczenia ludzie tylko popatrza i ..się usmiechają z zyczliwością ;)

      Usuń